Tajemnice rajskiego pałacu na wycieczce z Biblioteką.

Zygmunt Stanclik, człowiek od wielu, wielu lat zafascynowany miejscowością, w której mieszka i na której rzecz działa, zabrał nas dzisiaj w klimatyczny świat lat minionych. Wycieczka do rajskiego pałacu zostanie w głowach i wyobraźni na długo. A wszystko to za sprawą dwóch nietuzinkowych osób, z pasją i o ogromnej wiedzy: wcześniej wspomnianego Zygmunta Stanclika i Piotra Seremaka.

 

    Obecny właściciel pałacu, Piotr Seremak, przywitał ciepło uczniów klasy III SP w Rajsku wraz z opiekunami i rozpoczął niebanalną opowieść. Pasja, z jaką mówił niepospolity gospodarz  i widoczne zauroczenie miejscem, udzieliły się słuchającym. Padło bardzo wiele interesujących wiadomości na temat terenu, który przyszło nam zwiedzić. Uczniowie żywo brali udział w spotkaniu, a legenda o damie czekającej w pałacowej wieży na przebudzenie, spowodowały wypieki na buziach i szybsze bicie serca. Pytanie tylko; kiedy to nastąpi??!!!!! 

 

    Ponoć miały tu również miejsce seanse spirytystyczne. Jak wiadomo, w każdej bajce trochę prawdy… Po jednym z takich seansów znaleziono nieprzytomnego byłego właściciela, który po tym wydarzeniu nakazał budowę parkowej kapliczki, która stoi po dziś dzień.

 

   Padła też ciekawostka o uwięzieniu w pałacowych piwnicach legendarnego zbójnika Klimczoka. I w tym miejscu, Pan Zygmunt, drugi miłośnik historii, wspomniał o wyścigach konnych z pociągami byłego właściciela pałacu, arystokraty z rodu Zwillingów. Austriak, a jaka ułańska fantazja. 

 

   Uczniowie jako pierwsi mieli możliwość zwiedzenia pałacowych wnętrz, niestety do dnia dzisiejszego nie zachowały się żadne sprzęty  i co gorsza nie ma żadnych zdjęć z tamtych czasów. Wielka szkoda. Natomiast oczy będzie cieszyć oryginalna brama wjazdowa, w tej chwili w trakcie renowacji. Ale najważniejsze, że obecny właściciel pragnie zachować klimat i charakter miejsca. A ten jest niepowtarzalny.

   Szczególnie niepowtarzalny jest też pałacowy ogród, w którym odkryliśmy ciekawostkę przyrodniczą- na terenie pałacowego parku rośnie drzewo, które nie występuje naturalnie w naszym klimacie, to jedyne takie w Polsce: 200-letni miłorząb dwuklapkowy. Pan Seremak ma w planach sadzenie drzew wpisanych w to szczególne miejsce. Będą tutaj miłorzęby, tulipanowce, dęby i lipy. 

 

    Znana autorka kryminałów, mieszkanka Oświęcimia, Iwona Mejza, w kolejnej powieści ma wziąć pod lupę pałac i byłych mieszkańców: rodzinę Zwillingów........oraz ich tajemnice.....

 

   Piotr Seremak pragnie w tym, pod każdym względem, ciekawym miejscu, stworzyć m.in. hotel z restauracjami, muzeum militarne, pragnie również organizować artystyczne warsztaty. Adaś, dusza klasy, spontanicznie zapytał: czy dostanie rabat w przyszłości? I oczywiście otrzymał zapewnienie od rozbawionego właściciela, że takowy otrzyma.

 

   Dziękujemy, życzymy powodzenia i mocno trzymamy kciuki za udane przedsięwzięcia!!!

 

 

   Po wysłuchaniu tych wszystkich historii, na wszystkie dzieci czekała słodka niespodzianka, za którą dziękujemy sołtysowi Rajska, Maciejowi Majerskiemu.

 

   Biblioteka w Rajsku, uczniowie klasy III z wychowawczynią Moniką Basak oraz pasjonat -Zygmunt Stanclik z wielkim niedosytem planują kolejną przyrodniczą wycieczkę. 

 

Tagi

GALERIA